niedziela, 8 czerwca 2014

Jest nas dwoje

Jest nas dwoje, a dwie właściwie, bo oprócz strony blogowej, jest strona oficjalna Odpoczynku nad Potokiem. Ale ta pierwsza i mniej oficjalna na pewno ważniejsza, bo póki co, częściej czytana i bardziej szczera. Co nie znaczy, że na tej oficjalnej jakieś przekłamania, o co to to, to nie. Choć wiem, że powinnam tam dodać wszystkie swoje dyplomy, zaświadczenia o ukończonych kursach i decyzję Sanepidu. Obowiązkową dla wszystkich prowadzących agroturystykę, a jak się przekonałam, występującą u bardzo nielicznych. A Sanepidu nie ma się co bać. Powiem więcej....Sanepid, póki co należy do moich ulubionych urzędów...oczywiście w kwestii mojej działalności agroturystycznej, bo jednak zawsze będę pamiętać o Starostwie Powiatowym w Krasnymstawie. Po naszym puławskim Sanepidzie jest miejscowy Urząd Skarbowy, a potem długo długo nic....C'est la vie. Ale do cholery, ci ludzie pracują nie za swoje pieniądze, więc jeśli nie uprzejmi, to przynajmniej powinni być kompetentni....A może tylko ja mam takiego pecha?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz